Czy w Nowym Targu potrzebne są konsultacje społeczne w sprawie śmieci w przestrzeni miejskiej?
O tym, jak wielka jest skala problemu, nie trzeba nikogo przekonywać. Butelki oraz papierowe i plastikowe opakowania są na trawnikach i chodnikach w całym mieście. Nowotarski magistrat namawia mieszkańców do dobrowolnych akcji sprzątania świata, jednak to nie rozwiąże problemu.
Nie da się ukryć, że w Nowym Targu jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia w przestrzeni miejskiej tak, aby dorównywała topowym polskim miastom. Prócz zaniedbanych budynków, na pierwszy plan wysuwa się, zaskakująca liczba śmieci i dzikich wysypisk, które potrafią pojawić się nawet w często uczęszczanych miejscach takich jak pas między Alejami Tysiąclecia a Zakopianką.
Wszyscy o nim wiedzą, jednak nikt z włodarzy specjalnie nic z tym nie robi. Wiele zależy również od nastawienia mieszkańców, które w tej kwestii nie jest jednoznaczne. Nowy Targ powinien porozmawiać o problemie ze śmieciami w mieście, zanim będzie za późno na jakiekolwiek zmiany.