Długi weekend Grupy Podhalańskiej
Długi weekend zwiastował nie tylko większą ilością kierowców na drodze, o czym już pisaliśmy. To także zwiększona liczba turystów zwiedzających Nowy Targ, okolice Podhala, jak również tereny górskie. Mimo tego, że nastał okres jesienno-zimowy i szlaki górskie pustoszeją w tygodniu, podczas długiego weekendu nie zabrakło przyjezdnych, którzy zechcieli eksplorować malownicze krajobrazy. W minionych tygodniach ratownicy musieli interweniować kilkukrotnie. Sprawdź sam, jak wyglądał długi weekend Grupy Podhalańskiej!
Długi weekend skutkował wieloma interwencjami Grupy Podhalańskiej
Rozpoczął się okres jesienno-zimowy i choć kolorystyka przyrody w górach kusi do eksplorowania tutejszych terenów, ratownicy górscy apelują o rozwagę! Szczególnie zalecane jest to obecnie, gdy dzień jest coraz krótszy. Z tego względu wyjście w tereny górskie należy zaplanować wczesnym rankiem, jak również warto mieć ze sobą dobrej jakości, funkcjonalną latarkę.
Długi weekend obfitował w interwencje Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W niedzielę, 14 listopada pierwsze zgłoszenie dotyczyło zaginięcia mężczyzny w okolicach potoku Jaszcze, który znajduje się w Ochotnicy Górnej. Na miejsce zostało wysłanych ponad 30 ratowników, którzy posiadali ze sobą specjalistyczny sprzęt do pomocy. Na szczęście mężczyzna został odnaleziony po blisko 2 godzinach od rozpoczęcia działań.
Kolejne zgłoszenie związane z zaginięciem dotyczyło grupy osób, która zniknęła w rejonie Magurek w Gorcach. W tym przypadku również można mówić o szczęśliwym zakończeniu, ponieważ działania ratowników górskich nie poszły na marne. Grupę odnaleziono i bezpiecznie ewakuowano z doliny.
Choć warunki pogodowe w górach są odpowiednie do eksplorowania, ratownicy apelują o rozwagę i uwagę na możliwe, wieczorne oblodzenia, które mogą występować na szlakach. Przed sezonem zimowym ruszyły kolejne szkolenia, które mogą pomóc w ratowaniu osób, które wybiorą się wówczas na wycieczkę górską.