Donatas Nakrosius, były piłkarz Podhala Nowy Targ, o niepewnej sytuacji klubu i możliwości jego wycofania z 3 ligi gr. IV
Donatas Nakrosius, były piłkarz Podhala Nowy Targ, podzielił się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi obecnej sytuacji klubu w programie Ligowiec. Jak mówił, dwa tygodnie temu zarząd klubu przeprowadził indywidualne rozmowy z każdym z zawodników. Podczas tych spotkań poinformowano zawodników o decyzji firmy Wojas, która do tej pory wspierała klub, o jej wycofaniu się z dalszego finansowania. Wszyscy gracze zostali również poinformowani o planach klubu dotyczących rozwiązania z nimi umów.
Nakrosius podkreślił jednak niezgodność informacji przekazywanych przez zarząd z rzeczywistością, co budziło u niego zdziwienie. Mimo że pięciu zawodników już odeszło z klubu, to według jego informacji drużyna kontynuuje treningi. Były już zawodnik „Szrotek” wyraził swoje zdumienie tą sytuacją.
Kiedy prowadzący program zapytał Donatasa Nakrosiusa o ewentualne problemy z wypłatami w ekipie Podhala Nowy Targ, były zawodnik odpowiedział, że dotychczas wszystkie płatności były realizowane na czas. Wyjątkiem była jedynie ostatnia wypłata, na którą musieli trochę poczekać.
Na koniec Nakrosius poinformował, że pięć umów z zawodnikami zostało już rozwiązanych, lecz rozmowy z pozostałymi graczami nadal trwają. Mimo to drużyna wraca do treningów. 32-letni zawodnik wyraził swoje zdziwienie i niezrozumienie sytuacji, podkreślając, że dostał informację o braku przyszłości klubu. Zwrócił uwagę na swoją osobistą sytuację – jako ojciec dwójki dzieci nie może pozwolić sobie na działanie w tak niepewnych warunkach, dlatego zdecydował się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.