Bór na Czerwonem – zmiany, które chronią unikalne torfowisko Nowego Targu
Nowy Targ jest szczycący się swoją zieloną perłą – Bórem na Czerwonem. To miejsce, które stanowi nieodłączną część krajobrazu miasta i jest ulubionym terenem spacerowym dla mieszkańców. Przez ostatni rok przeszło ono dramatyczne zmiany, o których wielokrotnie wspominaliśmy. Biologiczna różnorodność miejsca została ograniczona przez wycięcie licznych drzew i krzewów z kopuły torfowiska. Choć wydaje się to kontrowersyjne, te działania są konieczne dla zachowania tego miejsca.
Niezwykłe jak to brzmi, cięcie drzew i krzewów ma na celu ochronę tego unikalnego ekosystemu. Głównym celem tych działań jest zapobieganie wysychaniu torfowisk, które są największym naturalnym zbiornikiem wody na Podhalu. Jak wyjaśniają specjaliści ds. ochrony przyrody, brak interwencji mógłby doprowadzić do osuszenia torfowiska i uwalniania dużej ilości gazów cieplarnianych. W przeciwnym razie, w ciągu kilkunastu lat, zarastanie Bóru na Czerwonem i zmiany w jego charakterze sprawiłyby, że z widokowej platformy nie można by już podziwiać Tatr i Gorców, gdyż las zacząłby dominować na torfowisku.
Warto przypomnieć, że Rezerwat Przyrody Bór na Czerwonem to jedno z najstarszych tego typu miejsc w Polsce, powołane do życia w 1925 roku. Jego obszar systematycznie wzrastał, a obecnie wynosi 114,66 ha. Rezerwat jest chroniony na kilka sposobów. Znajduje się w granicach Południowomałopolskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu i jest częścią Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 (PLC120003). Dodatkowo, od 9 maja 2018 roku Bór na Czerwonem figuruje na liście Ramsarskiej jako obszar mokradłowy o szczególnym znaczeniu międzynarodowym. To jedyne takie miejsce na terenie Lasów Państwowych.