Podhale w szczycie sezonu: Zakopianka zakorkowana przez turystów

W najbliższy weekend kierowcy planujący podróż na południe Polski powinni przygotować się na wyjątkowo duże korki na trasie prowadzącej do Zakopanego. Zakopianka, główna droga łącząca Kraków z Podhalem, już w piątkowe popołudnie staje się miejscem znacznych zatorów drogowych, które trwają przez cały weekend.
Weekendowe utrudnienia na Zakopiance
Od piątku po południu kierowcy zmierzający w stronę Zakopanego napotykają na znaczne opóźnienia. Czas podróży z Krakowa do Zakopanego wydłuża się do ponad dwóch i pół godziny, a największe problemy z płynnością ruchu występują w okolicach Jawornika, Myślenic oraz bliżej Tatr, w Szaflarach i Poroninie. To efekt wzmożonego ruchu turystycznego, ponieważ wielu podróżnych z całej Polski przyciągają prognozy słonecznej pogody i perspektywa spędzenia pięknego weekendu w górach.
Wzmożony ruch turystyczny
Popularność Tatr w ten weekend przybrała na sile, co najlepiej ilustruje sytuacja przy jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w regionie. Palenica Białczańska, stanowiąca punkt startowy do Morskiego Oka, nie ma już dostępnych miejsc parkingowych. Turyści muszą zatem polegać na alternatywnych środkach transportu, takich jak komunikacja publiczna, lub szukać miejsc do parkowania w pobliskich miejscowościach.
Porady dla kierowców
Dla osób planujących podróż na Podhale zaleca się rozważenie wyjazdu poza szczytowe godziny ruchu lub wybór mniej obciążonych tras. Alternatywą może być również podróż pociągiem lub autobusem. Warto monitorować bieżące informacje o stanie dróg i przygotować się na ewentualne opóźnienia, które mogą wystąpić na trasie.
Podsumowując, weekendowe wyprawy na południe Polski wymagają szczególnej uwagi i planowania, aby uniknąć niepotrzebnych stresów związanych z korkami na Zakopiance. Dobrze jest również rozważyć inne formy transportu i być elastycznym w swoich planach podróży.